Od jakiegoś czasu odczuwam zmęczenie kolejnymi filmami Marvela. Zamiast z niecierpliwością wyczekiwać wizyt w kinie, jak to miała miejsce za czasów Irona Mana, pierwszych Avengers czy zapomnianego dziś Incredible Hulka, coraz częściej zadowalam się oglądaniem adaptacji komiksów Domu Pomysłu w domowym zaciszu, gdy już pojawiają się na VoD. Dekada teoretycznie mieszających formułę z innymi gatunkami, ale u swego serca bardzo podobnych obrazów, wśród których ledwie garstka bardziej się wyróżnia, zrobiła swoje.
Seria Tropico znana jest przede wszystkim z dwóch rzeczy – z bycia wyjątkowo rozbudowanym symulatorem dyktatora rządzącego bananową republiką oraz ze sporej dawki (bardzo) czarnego humoru. Ten ostatni w piątej odsłonie cyklu odznacza się między innymi ekranami ładowania wypełnionymi często absurdalnymi i makabrycznymi, niewiarygodnymi (choć ponoć prawdziwymi) ciekawostkami o najróżniejszych przywódcach krajów trzeciego świata. Poniżej znajdziecie najbardziej interesujące z nich. Przy tworzeniu zestawienia pomocny był ten artykuł.
Serialowe uniwersum Marvela przez ostatnie lata znacząco się rozrosło. Śledzenie wszystkich jego trybików potrafi zmęczyć nawet największych fanów superbohaterów, zwłaszcza, gdy nie ograniczamy się wyłącznie do tytułów wchodzących w skład Kinowego Uniwersum Marvela, chcąc być także na czasie z serialami związanymi z X-Men. Prawda jest jednak taka, że nie wszystkie tytuły sygnowane logiem Domu Pomysłów warto oglądać – choć wśród nich znajdziemy świetne perełki, trafią się tam także projekty, które okazują się zwyczajną stratą czasu.