? -> ja pytam, Wy odpowiadacie #21 Która z klas w Diablo III najbardziej trafia w Wasze gusta?

Każdy z nas lubi proste i klarowne zasady. Właśnie to jest istotą ? -> ja pytam, Wy odpowiadacie. Zadaję Wam jedno pytanie, które związane jest (w zdecydowanej większości) z tematyką gier wideo. Waszym zadaniem jest odpowiedzieć na to pytanie. Prawda, że proste? No to lecimy!

Diablo III za pasem, data premiery jest już znana, więc chyba najwyższy czas na małe przygotowania. Klasy postaci, jakimi przyjdzie nam walczyć w najnowszej grze Blizzarda poznaliśmy już jakiś czas temu (żeby nie powiedzieć dawno temu) i choć doskonale zdaję sobie sprawę, że każdy fan Diablo przejdzie "trójkę" każdą z postaci to jednak pojawia się pewne pytanie, które każdy z nas może sobie postawić - która klasa najbardziej mi się podoba/najbardziej trafia w mój gust? To zależy też oczywiście od naszego stylu gry - preferujemy walkę na dystans, w zwarciu, czary, żelastwo? A może wszystkiego po trochu?

Jak doskonale wiecie, do dyspozycji Blizzard oddaje nam: Barbarzyńcę, specjalizującego się w walce w zwarciu, przy użyciu ciężkich meczy, toporów i tarcz; Łowcę Demonów, który za wszelką cenę unika bezpośredniego kontaktu z przeciwnikiem z powodu jego specjalizacji, jaką są bronie dystansowe (łuki, kusze, etc.); Mnicha, który wydaje się być najszybszą postacią w grze, walczącego wręcz i posiadającego umiejętności osłabiania wrogów; Szamana, a więc hybrydę maga i nekromanty, który prócz częstowania wrogów śmiercionośnymi czarami potrafi przywołać do walki równie śmiercionośne żywiołaki; Czarownika, który, podobnie jak Łowca Demonów, stara się utrzymywać przeciwników w odpowiedniej odległośći, przy okazji częstując ich czarami żywiołów, jak ogień i piorun.

Z betą Diablo III spędziłem już ładnych parę godzin i póki co udało mi się ją ukończyć trzema postaciami z pięciu dostępnych w grze. Zabierałem się do tego po kolei - Barbarzyńcą, Łowcą Demonów i Mnichem (następny będzie Szaman, po nim Czarownik). O ile na początku byłem niemal pewny, że w pełnej wersji gry w pierwszej kolejności zagram Barbarzyńcą, to po zagraniu Mnichem zwątpiłem. Punktem wyjścia jest to, że zdecydowanie preferuję walkę w zwarciu, więc Łowca Demonów i Czarownik niejako mają u mnie przechlapane. Co innego Mnich - to taki blizzardowy odpowiednik Ryu. Bardzo podoba mi się jego pozorna szybkość oraz więcej, niż u Barbarzyńcy, efektów, towarzyszących walce. Zapewne będzie tego jeszcze więcej przy Szamanie, ale za grę tą klasą dopiero się zabieram. Zresztą... moje wrażenia z bety w stosownym czasie zamieszczę w innym tekście. Póki co zapewniam Was, że Diablo III ze wszechmiar jest grą genialną, a każdą postacią gra się zupełnie inaczej (i w moim mniemaniu w "trójce" jest to jeszcze bardziej widoczne, niż w poprzedniej części). Twórcy zachęcają też do przejścia gry wszystkimi postaciami przez ekran ukazujący stopień ukończenia gry każdą z postaci. Nie mogę się doczekać, by móc rozwinąć w reszcie postać do wyższego poziomu niż 9 - 10, który można osiągnąć, grając w betę!