Freddie Wong (freddiew) otworzył swojego czasu cykl „Creative Nerds!”. Jest to jednak postać tak interesująca i płodna, że postanowiłem poświęcić jej specjalną serię artykułów. W poprzedniej części poznaliśmy kota muszkietera i rasistę, zobaczyliśmy parodię „Incepcji”, pobawiliśmy się w hipnozę i potestowaliśmy w realu Portal Gun. Dzisiaj pozakładamy Claymory, przejedziemy się Rollercoasterem, zagramy na dachu samochodu i poodbijamy trochę piłek w baseballu. Tym razem przegląd trochę wcześniej, ponieważ Wasz Rojciu jedzie do Krakowa głosić prawdę na KGF2011. Pozdrawiam i grzecznie mi tu beze mnie proszę! Bo czymś na farbę wypatroszę!
Freddie Wong (freddiew) otworzył swojego czasu cykl „Creative Nerds!”. Jest to jednak postać tak interesująca i płodna, że postanowiłem poświęcić jej specjalną serię artykułów. W poprzedniej części zobaczyliśmy raj według Freddiego, jego pojedynek na lasery z załogą UFO, dowiedzieliśmy się czym jest plażowa sprawiedliwość, jak wyglądałby William Tel ze snajperką zamiast kuszy oraz co powstało z naniesienia efektów Rock Banda na rzeczywistość. Zestawienie zamknął Time Crisis w wykonaniu naszego nerda wraz z Andym Whitfieldem (Spartakus). Dzisiaj raz jeszcze zobaczymy pierwszy level Mario FPP, ale w 3D!, Jedi wandali, oryginalny skok po zakupy oraz dwuczęściowy, krótkometrażowy film inspirowany serią Modern Warfare. Będzie się działo, by żyć się chciało. Zapraszam. Standardowo, Wasz Rojcio i Freddie - skołowali dla Was przepyszną porcję niezapomnianych wrażeń. Udanego weekendu! Enjoy. Enjoy na maksa!
Freddie Wong (freddiew) otworzył swojego czasu cykl „Creative Nerds!”. Jest to jednak postać tak interesująca i płodna, że postanowiłem poświęcić jej specjalną serię artykułów. W poprzedniej części zobaczyliśmy jakie są efekty zatrzymania czasu, podpalenia rąk, masakry troli oraz jazdy gokartem w stylu Mario. Sam wąsaty hydraulik, wystąpił również w wersji FPP! Dzisiaj zobaczymy raj według Freddiego, jego pojedynek na lasery z załogą UFO, dowiemy się czym jest plażowa sprawiedliwość, jak wyglądałby William Tel ze snajperką zamiast kuszy oraz co powstanie z naniesienia efektów Rock Banda na rzeczywistość. Zestawienie zamknie Time Crisis w wykonaniu naszego nerda wraz z Andym Whitfieldem (Spartakus). Zapraszam. Jest Freddie, jest impreza. Za równo on, jak i Wasz Rojcio - życzą Wam udanego weekendu. Z filmikami i poza nimi. Have fun!
Jakiś czas temu eJay pytał, co z tym filmowym Splinter Cellem. Konkluzja była jedna: filmowy Fisher is dead, ale kto wie - może jeszcze zawita na kinowe ekrany? Tymczasem w przepastnych czeluściach Internetu powstał jedenastominutowy odcinek fanowskiej interpretacji znanej serii. Rzecz zwie się Extinction, została wyprodukowana przez grupkę zdolnych ludzi ukrywających się pod szyldem Companion Pictures i jest zaskakująco oglądalna (jeśli weźmie się pod uwagę fanowskość, webowskość, offowskość, budżetowskość i inne słowa, które nie istnieją w języku polskim).
Witam Was serdecznie w szóstym już odcinku cyklu „Gadżety na farbę”. Było wiele kręcących się luf, był support z powietrza, wyprowadziliśmy na paintballowe pole ciężkie gąsienice, ustawiliśmy wieżyczkę, boomheadshotowaliśmy nawet Bazooką Nekromorfy. Co dzisiaj Rojcio dla Was zmalował? Pora usłyszeć charakterystyczne GRIIIIINNNEEEEEEJD!!!! i zacząć szukać schronienia. Dokładnie tak! Dowiecie się jak rzucić czymś, co wybuchnie i pomaluje czyjś świat na żółto lub na niebiesko. Zapraszam. Filmy, galerie, ankiety, Slow-mo, chłopaki i takie, takie.
Mają czas, którego nie boją się poświęcić, mają wyobraźnię, której nie omieszkają uruchomić, mają sprzęt, którego nie zawahają się użyć! Witam w trzecim odcinku z cyklu „Creative Nerds!”. Ostatnio mieliście okazję poznać gamingowego reżysera: freddie’gow oraz rasowego szydercę: Ebeeto. Pora na króla zestawienia. Przedstawiam Wam twórcę kultowego już cyklu „Angry Video Game Nerd” – genialnego komentatora, króla wyszukanych bluzgów, niezrównanego retro-speca: Jamesa Rolfe!
Witam Was serdecznie w piątym już odcinku cyklu „Gadżetów na farbę”. Było wiele kręcących się luf, był support z powietrza, wyprowadziliśmy na paintballowe pole ciężkie gąsienice, ustawiliśmy też wieżyczkę. Co dzisiaj Rojcio dla Was zmalował? Aaaa…coś dla miłośników podstawowego oręża w Quake’ach i mu podobnych. Ma być pewnie, solidnie, obszarowo, z mocnym pierdyknięciem. Nie będziemy się z nikim cackać. Bazooką będziemy packać! Porąbana ankieta i odważna galeria - gratis.
Witam Was serdecznie w trzecim już odcinku cyklu „Gadżetów na farbę”. Było wiele kręcących się luf, był też support z powietrza. Pora zasiąść za sterami czegoś cięższego. Konkretnie wesprzeć nasz team, urozmaicając scenariusz gry – wszystkim! W końcu, nie ma to jak własny czołg, którego sam Gruber by się nie powstydził! Czołg. Tak. CZOŁG! Filmy, galerie, ankiety i wichajstry czekają. Zapraszam!
Forfitery to mini-felietony. Mniejsze od Rojopojntofwiu, ale większe od Szybkiej rozkminy.
Generalnie nigdy nie byłem zwolennikiem porównywania zabawy w Paintball do prawdziwej wojny na śmierć i życie. Nie zawsze robi to dobrą reklamę. Nie bez powodu również w sporcie tym wszelkie nazewnictwo wojenne jest zmienione i ma swoje odpowiedniki. Nie ma „postrzału” – jest Splat. Nie ma „zabicia” – jest Pomalowanie. Nie ma naboi/amunicji – są Kulki (wiem, najsłabszy przykład :). Nie ma „karabinów” czy „pistoletów” – są Markery. Okrzyki typu „Nie żyjesz!”, „Zabiłem go!”, „Umarłeś!” czy „Zdychasz!” – również nie są mile widziane, a raczej słyszane. Nie uraczycie także kulek z czerwoną farbą imitującą krew. Są zabronione. Mimo wszystko, poniższy filmik uważam, że obejrzeć jednak trzeba. Pełnometrażowy film z 2009 roku – niekoniecznie. Zapraszam.
Witam Was serdecznie w drugim odcinku cyklu „Gadżetów na farbę”. Dowiecie się dzisiaj, jak na paintballowym polu można zapewnić sobie wsparcie z powietrza. Mocno obwarowany oponent? Trzeba wprowadzić chaos? Kogoś wykurzyć z kryjówki? Podobał się Wam "Helikpter w ogniu"? Pora na "Helikopter w farbie"! Zapraszam. Czas pobujać trochę w obłokach. Będzie oryginalnie i ciekawie. Zapnijcie pasy!