Najlepsze momenty z gier w 2019 roku
Modern Warfare i poprawność polityczna - post scriptum
Czy restart Call of Duty Modern Warfare wygra z polityczną poprawnością?
Przetrwanie - czy The Division 2 ponownie zaoferuje najciekawszy survival i battle royale w historii?
Testy beta The Division 2 - pięć powodów, by wrócić (lub nie) w szeregi agentów SHD
Najlepsze momenty z gier w 2018 roku
"Act of Valor" trudno jest jednoznacznie ocenić. Dla konesera kina, czy nawet przeciętnego kinomana - to tylko jeden ze średnich filmów akcji klasy C, z oklepaną fabułą, kiepskimi aktorami, porcją wybuchów i strzelanin. I rzeczywiście - z jednej strony tak jest. Gdy zaczniemy jednak trochę bardziej wnikać w szczegóły i obejrzymy "Akt odwagi" z pewną dozą wiedzy - okaże się, że jest to bardzo wyjątkowy film, oferujący o wiele więcej niż się wydaje - choć nie jako dzieło kinematografii...
Wszyscy znają wydarzenia z 11 września 2001 roku - samoloty wbijające się w wieże World Trade Center. Świat miał jednak oglądać podobne sceny o wiele wcześniej - w Boże Narodzenie 1994. 24 grudnia porwano samolot Air France - Lot 8969. Incydent zakończył się po 54 godzinach, trzema ofiarami i wieloma rannymi - w ciągu 17 minutowej akcji komandosów GIGN - wystrzelono około 400 pocisków. Podobnie jak w przypadku ambasady Iranu w Londynie - cały szturm na żywo transmitowały satelitarne stacje telewizyjne, jak CNN czy TF1. W 2010r. premierę miał film o tamtych wydarzeniach - "L'assaut" ("Szturm"). Co wydarzyło się prawie 20 lat temu na pokładzie samolotu i jak wypadła ekranizacja?
Nie - seria "SyFy w kinie" nie będzie o drobnoustrojach, które możemy przyswoić w zatłoczonej sali i metodach Sheldona Coopera na ich unikanie. W oczekiwaniu na premierę "Lone Survivor" (światową - brak na razie informacji o polskiej), przybliżymy sobie kilka filmów z siłami specjalnymi w roli głównej. Chciałbym skupić się zwłaszcza na tych mniej znanych - na początek obraz z najbardziej dosłownym tytułem: "Special Forces"
Z okazji Wigilii i świąt Bożego Narodzenia - zapraszam na mini komiks w klimacie gier oraz świąt - oparty na faktach!
9 stycznia 2007 roku, na konferencji MacWorld w San Francisco, Steve Jobs po raz pierwszy pokazał światu iPhona. Telefon, który wyznaczył standardy - to jak wygląda i działa obecnie prawie każda "komórka". Publiczność zebrana na sali, oczarowana wpatrywała się w zupełnie nowy sposób obsługi - dotyk palcem po wielkim jak cały telefon - ekranie. Dopiero niedawno jednak dowiedzieliśmy się, co naprawdę działo się za kulisami tej konferencji. Steve Jobs postawił wtedy wszystko na jedną kartę, a prezentacja iPhona była dosłownie o włos od wielkiej porażki, na żywo, przed publicznością...
W 2005 roku - najbardziej tajnym projektem Google był "Project Android". Około pięćdziesięciu inżynierów pracowało ciężko przez dwa lata, by dać światu rewolucyjne urządzenie, który zmieni rynek telefonii komórkowej. Na początku 2007 roku testowano już gotowy prototyp, a premierę planowano na listopad - grudzień. Niestety - w styczniu Steve Jobs wyszedł na scenę, zaprezentował iPhona, a inżynier Google - Chris DeSalvo pomyślał: "Musimy zacząć od nowa...".
Czekanie dobiegło końca! W pewnym sensie, bo po dwóch godzinach emocji - koło się zamyka i znów każe nam się być cierpliwym. Jak wypada ponowne spotkanie z Clem?
Bez obaw! Tekst NIE zawiera spoilerów!
Od jakiegoś czasu obserwowaliśmy mały pojedynek, pomiędzy Activision a EA, na polu jesiennych premier popularnych strzelanin FPS. Co roku nowe Call of Duty, a od EA na przemian - Medal of Honor i Battlefield. Marka MoH została zawieszona, Battlefield 5 na pewno w 2014 się nie ukaże. Jakie możliwości ma Electronic Arts?
Medal of Honor: Allied Assault - rozpoczął się od epickiej sceny lądowania na plaży Omaha - autentycznego wydarzenia, które znamy z lekcji historii. Następne pokolenia Amerykanów będą prawdopodobnie uczyć się o innej potyczce - Bitwie o Grań Robertsa i Operacji "Anakonda", które składają się na trzon fabuły gry Medal of Honor 2010. Spróbujmy przybliżyć wydarzenia, jakie rozegrały się na początku 2002 roku i jak wykorzystano je w produkcji Electronic Arts.
W dzisiejszym odcinku powracamy do starego układu - trochę aplikacji związanych z designem i grafiką, trochę gier - z jednym motywem przewodnim: "patyczakiem", plus jedna nowość - interaktywna książka!
Zapraszam!
Analizowaliśmy już korzenie kapitana Price'a z Call of Duty (KLIK)- posiadacza najokazalszych wąsów, teraz czas na właściciela najokazalszej brody. Choć odegrał bardzo małą, drugoplanową rolę w grze, a trochę większą dopiero w drugiej części - to właśnie z nim najbardziej kojarzymy pierwsze podejście EA do współczesnej wojny - w Medal of Honor. Maszyna promocyjna zadziałała nad wyraz sprawnie. Czy za postacią ikonicznego brodacza - Dusty'ego - również kryje się autentyczna osoba?
Zamieszczony w sieci w poniedziałek film - oprócz opadu szczęki (o tym później), skłonił mnie do poświęcenia tego odcinka jednemu tematowi - rysowaniu. Profesjonalny tablet-monitor, najlepszej chyba firmy Wacom, z serii Cintiq kosztuje od 3500zł w górę i wymaga podłączenia do komputera stacjonarnego. Cintiq Companion - z własnym systemem operacyjnym - od 2500 dolarów. Jeśli chcemy jednak spróbować, po raz pierwszy, cyfrowego rysowania lub robić to bardziej na własne potrzeby, niekoniecznie musimy od razu tyle wydać. Na rynku są coraz lepsze aplikacje i rysiki, pozwalające wykorzystać do tego celu nasz tablet z iOS lub Androidem. Wśród ogromnej ilości pozycji, wybrałem kilka wartych uwagi.
Słysząc "Call of Duty" - automatycznie kojarzą nam się najnowsze odsłony: Ghosts, Black Ops, Modern Warfare, galopująca, pełna fantazji fabuła, ciągle ta sama grafika. Niektórzy powoli zapominają, a młodsi mogą nawet nie zdawać sobie sprawy, że seria CoD zaczynała od chwilowej fali popularności na filmy, gry o drugiej wojnie światowej i oparta była w pewnej części na faktycznych wydarzeniach czy lokacjach. To co? Mały Top10 etapów z Call of Duty 1 i 2? :)
Nieee...blehh...! Spójrzmy na nie z innej strony. Właściwie to z całkiem bliska...