Szybka rozkmina #34 Czujecie się ekspertami?

Szybka rozkmina to cykl felietonów, który oprócz ukazania interesującego zjawiska, gamingowej ciekawostki, śmiesznego filmiku lub ukrytego bonusu -  zaprasza Was do dyskusji na konkretny temat i wzięcia (nie zawsze) udziału w ankiecie.

Świat Gwiezdych Wojen, StarCrafta, WoW-a, Vampire: The Masquerade, Planescape, Warhammera, Thiefa, Dragon Balla, Mass Effecta, Heroesów, Deusa, Fallout’ów czy Assassin’s Creed’a. Gier jest masa, serii mnóstwo. Uniwersum to kwestia skomplikowana, nierzadko domena gier obszernych. Z własną historią, atmosferą, postaciami, specyficzną aranżacją świata, ras i konfliktów. Dlaczego o tym piszę? Uważam, iż niemożliwym jest znać na wylot każdy tzw. World. Czynników utrudniających dokładne zbadanie rzeczy jest niemało. Od braku czasu, przez brak środków, na braku sposobności kończąc. Nie jest to jednak wielki problem. Każdy lubi co innego. Uważacie się, za eksperta? Jeśli tak, to jakiej gry?

My worlds…

Mimo, że grałem w niezliczoną ilość gier, na różne platformy, o różnych gatunkach, o sobie jako o ekspercie mogę powiedzieć tylko wobec dwóch serii – Fallout i Mass Effect. Biorąc pod uwagę, iż druga jest stosunkowo świeża i nietrudna do wymasterowania - skupię się na tej pierwszej. Wszystkie części, wszystkie dodatki, wszystko na 100%. Przechodzone po kilkanaście razy odmiennymi wariantami w kwestiach buildu postaci czy obranej drogi fabularnej. Historia, świat, postacie, misje, wyposażenie, sekrety, perki, każdy dialog – ogarnięte + potężny wachlarz modów. Całość ugruntowana napisaniem poradników do części pierwszej i drugiej (GOL). Jako materiał uzupełniający – książki i filmy tzw. „około klimatyczne/tematyczne”. Masa rozmów, wymiany wrażeń i poglądów z różnymi ludźmi, w różnych miejscach, na różnych forach. Materiały tekstowe i video poświęcone w/w grze w charakterze felietonów. Dlaczego znów truję dupę swoją miłością to postnuklearki, której nie ma lepszego przedstawiciela od Fallouta? By uświadomić Wam, jak niełatwa i długa to droga, by ekspertem się stać. Motorem jest jednak pasja, a sam proces bardzo przyjemny i satysfakcjonujący. Osoba taka zawsze wytknie nam błąd, skoryguje nieścisłość, rozwieje wątpliwość, wyjaśni zagwostkę, uzupełni wiedzę lub wypełni jej brak. Ważne, by jednak robiła to w sposób wyrozumiały i kulturalny, nie przesączony hejtem w wyśmiewczym tonie. Z tym jednak bywa różnie. Głównie w komentarzach pod recenzjami.

Tylko się w czymś pomyl, albo czegoś nie wiedz, a dopadną Cię jego ludzie!

Czasem gra jest tylko nową formą opowieści z danego uniwersum, interaktywną alternatywą poznawczą, rozwinięciem. Wcześniej (lub i później) był (jest) komiks, film, bajka, książka, gra planszowa lub klasyczne RPG. By dany świat poznać w całości, potrzeba czasu, zaangażowania, chęci. Coś takiego jednak popłaca. Czujemy się bardziej zżyci z daną grą, jest ona podrasowana klimatycznie nabytą wiedzą stricte lub około tematyczną,  mamy również prawo czuć się ekspertami danego uniwersum. Jak jest w tej kwestii z Wami?

P.S. Jeśli podoba Ci się moja działalność, subskrybuj mój kanał na serwisie YouTube (Światy Urojone) oraz "Polub" ROJA klikając na łapę po prawej stronie pod moim avatarem. Z góry Ci za to dziękuje. Doceniam i pozdrawiam. ROJO

Szybka rozkmina:

#29 Lubicie się skradać?

#30 Beta-testujecie?

#31 Zaczynamy grę od Singla, Multi czy co-opa?

#32 Ile jesteście w stanie wytrzymać?

#33 Battlefield 3 czy Call of Duty: Modern Warfare 3?