Ktoś mądry powiedział kiedyś, że świat nie jest najlepszym miejscem. Wiadomo, ma swoje gorsze i lepsze strony, ale generalnie rodzimy się w bólach, w bólach umieramy, a głód, wojny, zarazy i gruba recepcjonistka na poczcie mówią wprost – coś tu jest mocno nie tak. Waleczni, jeśli dobrze zrozumiałem przekaz, sugerują, że dzieje się tak ze względu na odwieczną walkę dobra ze złem. W tej walce, wbrew powszechnym przekonaniom, jasna strona mocy dostaje permanentny wpierdol.
Spiski, polityczna korupcja, zamachy, sekretne rządowe organizacje, szaleni samobójcy, wielkie sekrety z przeszłości. Wszystkie te hasła to codzienność z naszych gazet. Jednak jeśli dorzucimy do tego reinkarnacje, wieczną walkę dobra ze złem, masochistów na bungie, chorych psychicznie superbohaterów i fabułę, która ma tyle warstw, że kompletnie traci sens to otrzymamy kolejną przygodę ze Wspaniałego Świata Sudy. No bo tylko ktoś taki jak Suda51 był w stanie stworzyć killer7 i jeszcze sprawić, że Capcom wyda ten tytuł na konsole. Teraz killer7 trafiło na PC a moją misja jest przekonać jak najwięcej osób do sprawdzenia tej produkcji.
kalendarz wiadomości | |||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
zobacz więcej