Rzuć linę #42 - edycja graficzna (i baytman!)

Cykl został trochę zaniedbany, ale nie lękaj się czytelniku - pamiętam o Twojej ukrytej potrzebie oglądania wyszperanych w sieci rzeczy maści wszelakiej. Ten odcinek Rzuć linę skupia się na przeróżnych grafikach - zobaczycie świetne plakaty, które można kupić, świetne plakaty, których kupić nie można, retro-okładki oraz (w ramach urozmaicenia) 3 czadowe filmowe animacje, scenariusz Batmana według Michaela Baya oraz Dorkly Bits w ramach happy endu.

Współczesne gry - retro okładki

Czyli wyjątkowo trafne spojrzenie na zawartość nowych gier przez okulary unurzane w latach osiemdziesiątych. Dwie przykładowe prace widzicie powyżej, a całą mase innych (m.in. smakowite Soul Calibur V i Red Dead Redemption) znajdziecie tutaj.

Plakaty do nieistniejących filmów

Plakaty śmiertelnie profesjonalne i być może podsuwające pomysły twórcom z Hollywood? Autorem tych prac jest francuski grafik Pascal Witaszek i tutaj macie troche więcej jego plakatów w lepszej jakości.

Plakaty do istniejących filmów

I do tego plakaty, ktore można kupić. Wszystkie prezentowane na tej stronie grafiki to coś, co idealnie trafia w moje gusta - pomysłowy, stylowy minimalizm. Autor - Adam Rabalais. Cena - wysoka (grubo ponad 100 zł za plakat). Warto? No cóż... Na pewno warto pooglądać :)

Batman. Reżyseria: Michael Bay

A gdyby tak...? Ktoś pomyślał nad niepokojącą wizją tego, gdyby twórca Transformersów zabrał się za Batmana i stworzył kilka stron hipotetycznego scenariusza. Powyżej jego pierwsza strona, poniżej przetłumaczony fragment na zachętę.

BRUCE pracuje nad silnikiem Batmobilu, podczas gdy RACHEL patrzy. Wokół strzelają iskry oświetlając kropelki potu na jej nagiej talii.

RACHEL: Prosze cię, Bruce. Wiesz, że im się przydasz. Tej koleś - Joker... To zwierzę.

BRUCE stoi milcząc. Próbuje wbić do silnika brakującą część, ale uderza się w dłoń.

RACHEL: Daj, ja spróbuję. Mój tata zwykł naprawiać eksperymentalne wojskowe silniki w wolnym czasie. Nauczył mnie tego i owego.

RACHEL rozciąga się nad otwartą maską. Kamera robi zbliżenie na jej nagi dekolt. Kamera delektuje się jej płaskim brzuchem. Ten rusza się w górę, potem w dół. Znowu w górę. W dół. Powoli. A teraz w kierunku przeciwnym do wskazówek zegara...

RACHEL: Dobra, zobaczmy co mogę zrobić.

Kamera robi zbliżenie, pokazując jej pokryte potem piersi. Następnie kamera ochoczo robi zoom-in i zoom-out kilka razy.

RACHEL: Powinno być ok. Więc jak, Bruce? Pomożesz armii?

BRUCE (pauza): Uratujmy świat.

Filmowy alfabet (video)

Trzy zacne animacje autorstwa Evana Seitza. Najpierw na warsztat wziął znane tytuły filmów i zrobił animowany alfabet-zagadkę. Nastepnie powtórzył zabieg korzystając z cyfr i zaproponował zagadkę "13 filmow w 30 sekund", a na koniec postanowił uczcić filmowe potwory i im dedykował ostatni filmik. Kto odgadnie wszystkie nazwy bez pomocy, ten mistrz.

Dorkly Bits- Zawiedziony Magneto