Brucevsky

Gralingrad

najnowszepolecanepopularne

Soul Reaver 2 i sztuka opowiadania historii

Czy Motorstorm na premierę PS5 miałby rację bytu?

Autobiografia Colina McRae - recenzja

Dragon Ball Z: Fusion Reborn w 13 tweetach

Starożytny Rzym i niedotrzymane słowo

Moje Najki 2019

Moja kariera w FM13 #4: Nie przestawaj robić sobie nadziei

Źródło: corbytownfc.co.uk

Po długiej karierze w FIFA 12 zdecydowałem się spróbować swoich sił w prowadzeniu klubu w Football Manager 13. Wybór padł na tryb Classic, który stanowi idealne rozwiązanie dla osób pozbawionych dużych ilości wolnego czasu. Postanowiłem relacjonować wam swoje postępy. Przy okazji jest szansa podyskutować o samej grze, młodych talentach, bugach i różnych ciekawostkach.

Z jednej strony gramy efektownie, z drugiej tracimy mnóstwo bramek i zajmujemy niską pozycję w lidze, plasując się gdzieś w okolicach dziesiątego miejsca. Utknąłem trochę w zamkniętym kole. Ograniczony budżet płacowy nie pozwolił mi zatrudnić odpowiednich piłkarzy, a to teraz sprawia, że kadra Lillehammer FK jest bardzo wąska i bardzo podatna na kryzysy formy i kontuzje. Pola manewru praktycznie nie ma, bo na ławce czekają tylko amatorzy, którzy chętnie pokopią sobie piłkę w niedzielę po czterdziestu godzinach pracy w mięsnym, prawda Oudzemir?

czytaj dalejBrucevsky
28 listopada 2012 - 16:01

Uwielbiany, choć najwolniejszy – zespół FEISAR

Wipeout jest jedną z serii gier, które na pierwszy rzut oka trudno podejrzewać o ciekawe tło fabularne. Osoba nie znająca tej serii może pomyśleć, że to czysto zręcznościowe wyścigi futurystycznych bolidów, w których liczy się tylko walka na torze z czasem i przeciwnikami. To jednak właśnie tutaj narodziła się jedna z growych legend, wyścigowy zespół FEISAR. Dzisiaj to jeden z symboli PlayStation.

czytaj dalejBrucevsky
27 listopada 2012 - 16:14

Moja kariera w FM13: nastoletni superbohater to bajka

Źródło: geolocation.ws

Po długiej karierze w FIFA 12 zdecydowałem się spróbować swoich sił w prowadzeniu klubu w Football Manager 13. Wybór padł na tryb Classic, który stanowi idealne rozwiązanie dla osób pozbawionych dużych ilości wolnego czasu. Postanowiłem relacjonować wam swoje postępy. Przy okazji jest szansa podyskutować o samej grze, młodych talentach, bugach i różnych ciekawostkach.

Moi piłkarze przygotowywali się do pierwszego meczu sezonu z Orn Horten, a ja w milczeniu obserwowałem tablicę, na której rozrysowany był nasz plan taktyczny. Oficjalny debiut, przydałoby się dobrze wypaść – pomyślałem. Spojrzałem raz jeszcze na wystawioną pierwszą jedenastkę i na papierze wyglądało to wszystko optymistycznie.

czytaj dalejBrucevsky
24 listopada 2012 - 10:30

Za dużo charyzmy na tak małą drużynę

Rzadko kiedy zdarza się, aby stworzona za pomocą suwaków, modyfikowanych statystyk lub zebranych elementów ekwipunku postać była w stanie równać się z herosem lub heroiną stworzoną od początku do końca przez autorów gry.

Nie inaczej jest w tym aspekcie w Final Fantasy Tactics. W każdym momencie możemy dodać do swojej drużyny giermka, którego potem wyszkolimy na złodzieja, rycerza, maga, mistyka, monka lub jedną z kilkunastu innych profesji. Szybko muszą jednak oni stanąć do walki o miejsce w drużynie z herosami stworzonymi przez Squaresoft. I są na straconej pozycji.

czytaj dalejBrucevsky
23 listopada 2012 - 20:21

Kobiety grają tylko w siatkówkę (i tylko w bikini)

O Dead or Alive: Extreme Beach Volleyball słyszała pewnie większość z was. Siatkówka plażowa z pięknymi i hojnie obdarzonymi przez naturę paniami ze słynnej bijatyki wywołała sporo szumu w momencie premiery na Xboxie lata temu. Dyskusji nie było też końca, czy jej dobra sprzedaż jest wynikiem prostego, acz miodnego systemu gry w piłkę siatkową, czy może zwykłego pociągu mężczyzn do młodych, wirtualnych dam.

Od czasu tamtej premiery i późniejszej kontynuacji panie jakby zarzuciły aktywność fizyczną. Przynajmniej według twórców gier. Pojedyncze występy w tytułach golfowych, wrestlingowych czy tenisowych trudno uznać za postęp. Czyżby kobieca koszykówka, piłka nożna i siatkówka halowa nie istniały? Dobrze wiemy, że nie.

czytaj dalejBrucevsky
20 listopada 2012 - 16:41

Moja kariera w FM13: początki pracy w dziale HR

Źródło: twigg.co.za

Po długiej karierze w FIFA 12 zdecydowałem się spróbować swoich sił w prowadzeniu klubu w Football Manager 13. Wybór padł na tryb Classic, który stanowi idealne rozwiązanie dla osób pozbawionych dużych ilości wolnego czasu. Postanowiłem relacjonować wam swoje postępy. Przy okazji jest szansa podyskutować o samej grze, młodych talentach, bugach i różnych ciekawostkach.

Z samego rana wezwałem do swojego biura Mortena Fossuma. Napastnik z drużyny rezerw zjawił się o czasie i chyba nie spodziewał się celu swojej wizyty. Bez zbędnych przedłużeń i chwytających za serce tłumaczeń powiedziałem mu, że zostanie zwolniony ze swojego kontraktu. Był zaskoczony. Wiedziałem jednak, że próba zachęcenia go do obustronnego rozwiązania umowy skończy się fiaskiem, bo nikt normalny z takimi umiejętnościami nie chciałby tracić 625 Euro miesięcznie.

czytaj dalejBrucevsky
18 listopada 2012 - 10:06

Listopad w „Plusie” – Sony miało związane ręce?

Inicjatywa Sony, aby w ramach abonamentu oddawać do dyspozycji graczy darmowe gry jest o tyle zacna, co kontrowersyjna. Często kolejne dodawane do „Plusa” produkcje stają się tematem długich dyskusji pomiędzy zwolennikami i przeciwnikami danego gatunku lub pojedynczego dzieła. Nie inaczej było w ostatnim czasie, gdy japoński koncern opublikował wykaz listopadowych premier. Jedną z nich okazał się Crysis 2. Jakby nie patrzeć, kolejna strzelanka.

czytaj dalejBrucevsky
16 listopada 2012 - 10:52

Moja kariera w FM13: to skoki narciarskie czy piłka nożna?

Źródło: claireinnorway.blogspot.com

Po długiej karierze w FIFA 12 zdecydowałem się spróbować swoich sił w prowadzeniu klubu w Football Manager 13. Wybór padł na tryb Classic, który stanowi idealne rozwiązanie dla osób pozbawionych dużych ilości wolnego czasu. Postanowiłem relacjonować wam swoje postępy. Przy okazji jest szansa podyskutować o samej grze, młodych talentach, bugach i różnych ciekawostkach.

czytaj dalejBrucevsky
13 listopada 2012 - 19:29

Czempioni z LOL-a we własnych grach: Fizz, The Tidal Trickster

Świat League of Legends pełen jest znakomicie zaprojektowanych postaci, które spokojnie mogłyby znaleźć miejsce we własnych grach. Który czempion najlepiej nadawałaby się do kolorowej platformówki, a który mógłby odmienić gatunek slasherów? W tym cyklu poznamy na to odpowiedź. Bohaterem pierwszego odcinka jest Fizz The Tidal Trickster.

Zarys postaci

Fizz jest przedstawicielem podwodnej rasy, która zamieszkiwała jedną z ogromnych metropolii. Niewielkich rozmiarów stwór jest młodym awanturnikiem i charakteryzuje się niepohamowaną ciekawością, która często pakuje go w poważne tarapaty.

czytaj dalejBrucevsky
12 listopada 2012 - 10:30

Cierpliwi rzymianie zbierają plony

Claudio Lotito podczas swojego urzędowania na stanowisku prezesa Lazio Rzym zdążył narobić sobie wielu wrogów. Być może jednak dzisiaj bez jego twardej ręki i umiejętności panowania nad finansami zespół powtórzyłby losy Fiorentiny lub Glasgow Rangers. Teraz biznesmen zbiera pochwały nie tylko za mądrą politykę transferową i płacową, ale też za zatrudnienie Vladimira Petkovicia na stanowisku trenera.

czytaj dalejBrucevsky
7 listopada 2012 - 16:36

Prawdziwy retro-gaming jest trudny

Wielu z nas ma już tak gigantyczne zaległości, że nawet często nie pamięta o wielkich hitach, które ominęło. Niektórzy próbują mierzyć się ze „starociami” i ogrywać kolejne produkcje kilka, a nawet kilkanaście lat po premierze. Jedni idą drogą łatwiejszą i korzystają z emulatorów, inni bawią się jak przed laty, np. na dawnych konsolach. Granie „po staremu” jest jednak powiązane z wieloma trudnościami, które trzeba pokonać.

Najgorsze jest to, że często te utrudnienia są wynikiem przyzwyczajenia gracza do obecnych ułatwień, uproszczeń i udogodnień, jakie twórcy przygotowali w najnowszych dziełach. Przywykli do nich posiadacze konsol zderzają się często z twardą ścianą rzeczywistości, gdy nagle okazuje się, że sześć, dziesięć lub piętnaście lat temu nikt danej opcji nawet nie brał pod uwagę.

czytaj dalejBrucevsky
5 listopada 2012 - 16:41

Nightmare: najgorszy Mortal Kombat w historii?

Słynna seria bijatyk miała swoje słabsze dni. Początki w 3D były dla wielu osób koszmarne, a szukanie innych dróg przedstawienia postaci z uniwersum potrafiło skończyć się koszmarnie, o czym przekonał choćby występ Jaxa. Mortal Kombat potrafił jednak zawieść także jako dwuwymiarowe mordobicie. Niestety można się było tego spodziewać, gdy autorzy postanowili skonwertować czwartą część na GameBoy Color.

czytaj dalejBrucevsky
3 listopada 2012 - 10:47