Gadżety na farbę #9 Łuk!

Witam Was serdecznie w dziewiątym już odcinku cyklu „Gadżety na farbę”. Było wiele kręcących się luf, był support z powietrza, wyprowadziliśmy na paintballowe pole ciężkie gąsienice, ustawiliśmy wieżyczkę, boomheadshotowaliśmy Bazooką Nekromorfy, ciepaliśmy granatami, podkładaliśmy miny, uruchomiliśmy Drona. Co dzisiaj Rojcio dla Was zmalował? Co powiecie na klimatyczne połączenie Paintballa z łucznictwem? Właśnie tak! Robin Hood na farbę! No co? Rambo w dobie ciężkich karabinów maszynowych też strzelał z... łuku! Zapraszam. Czeka na Was... wystrzałowy materiał!

Paintballowy łuk może być zbudowany od podstaw (Bowtech) lub stanowić specjalną nakładkę na klasyczny łuk bloczkowy (Airowgun). Cechuje go ogromna celność i skupienie (kulka dłużej leci prosto) oraz brak konieczności użycia butli z gazem CO2 lub sprężonym powietrzem HP, co bezpośrednio wpływa na znaczące odciążenie broni. Siłą naciągu stanowiącą od 25 do 30 kilogramów jesteśmy więc my sami. Na miejsce tradycyjnej podstawki pod strzałę, zamontowana jest przystawka składająca się z tłoka, lufy i adaptera-magazynka na kulki. Regulacja prędkości wylotowej stoi na poziomie 260 - 300 FPS (Feet Per Second/Stóp Na Sekundę). Uzupełnieniem łuku jest masa przeróżnych układów celowniczych, które możemy dodatkowo zamontować (lunety, kolimatory, lasery, wizjery o różnym działaniu). Całość, wizualnie przypomina trochę połączenie łuku ze strzelbą gładkolufową.

Teraz każdy może być Rambo!

Pora na stały punkt programu – filmiki, czyli dość wordowskich znaków, pora na kilka filmowych przysmaków! Zobaczmy dzisiejsze cacuszko w akcji.

1. Prosty, szybki test. Krótko i na temat.

2. Ciekawe przedstawienie elementów składowych łuku, systemu jego działania, interesujących danych liczbowych w formie przerywników + fajna nuta w tle.

3. Konkretny, złożony test przeprowadzony przez specjalistów i weteranów Painta. Oprócz samego łuku, poznajemy również kilka innych pukawek. Super komentarz.

Taki łuk to bardzo oryginalny, przykuwający uwagę paintballowy oręż. Idealny dla cichych asasynów-snajperów (boomheadshot łukiem musi być bezcenny). Wszystko dzięki odciążeniu nas od butli oraz cichemu działaniu systemu strzelniczego. Dochodzi do tego precyzja samych strzałów i sympatyczny zasięg skuteczny (25-30 metrów). Bardzo ciekawa opcja na pojedynki łucznicy kontra łucznicy lub łucznik vs. łucznik. W innym wypadku, konfrontacja ze zwykłym markerem może okazać się opłakana w skutkach. Łuk jest wielki i łatwo go trafić, co w przeciwieństwie do ostatnio opisanego przeze mnie ASG - automatycznie eliminuje zawodnika z gry. Uzupełnieniem wad jest również niewielka pojemność magazynka (zaledwie 15 kulek), mała szybkostrzelność, konieczność ręcznego (nie zawsze łatwego, w szczególności dla młodych graczy) - przeładowania i zaporowa cena (390$ - 500$, tj. ok. 1100 zł - 1450 zł). Final verdict?

6/10 WICHAJSTRÓW MROKU!

Właśnie poznaliście bardzo atrakcyjną i prostą paintballową technologię - łuk. By jednak w cyklu nie było żadnych luk - za tydzień granatnikiem zrobimy puk-puk :) Będzie to ostatni, dziesiąty odcinek zamykający serię gadżetów na farbę (chlip) i podsumowywujący je. Bez obaw jednak. Juz niedługo pojawi sie całkiem nowy cykl, który powinien Was zainteresować. A więc, strzała!

P.S. Jeśli podoba Ci się mój Blog, znalazłeś/-aś w nim coś dla siebie (jakiś stały cykl, konkretny dział, itp.) i posiadasz konto na Facebook'u, "Polub go" po prawej stronie pod moim avatarem. Z góry Ci za to dziękuje. Doceniam i pozdrawiam. ROJO

Gadżety na farbę:

10 marca 2011 - 15:16