Szału nie ma ale za to są mutaliski. - hongi - 15 listopada 2017

Szału nie ma, ale za to są mutaliski.

Jedziemy dalej z opowiadaniami ze świata StarCrafta, promujące dodatek do drugiej części Heart of the Swarm. Tym razem będzie opowiadanie o latających bestiach — mutaliskach. Ale nie tylko. Pojawi się również ulepszony goliat, który w walce z chmarą latających Zergów wypad blado. Na koniec zagrożone miasteczko, które nie ma za bardzo czym obronić się przed bestiami. Zapraszam na kolejną Biblioteczkę Gracza #35, gdzie przedstawię opowiadanie Szał.

Autor Kal-El Bogdanove napisał, jak do tej pory dwa opowiadania dla firmy Blizzard. Pierwszym jest właśnie przedstawiany przeze mnie Szał (Frenzy), drugim natomiast Walczące ERK (The Fightin' Sceevees), które pojawi się w przyszłości na moim blogu. Pisarz pracował również w DC Comics, przy takim komiksie jak DC Infinite Halloween Special nr1.


Przejdźmy do opowiadania. Główną bohaterkom jest szeryf niewielkiej kolonii Choss na planecie Quijadas, nie jaka Rin Sharon, która będzie mieć niemały problem do zgryzienia. Tym problemem będzie grasujący niedaleko kolonii, mutalisk. Niestety nie ma środków, by walczyć z taką bestią i postanawia skontaktować się z przedstawicielami Dominium. Oni wysyłają jednego profesora Brada Champlaina, który wie tyle o zergach co pani szeryf. Rin jednak się nie poddaje. Próbuję od innej strony i kontaktuje się z rekieterami Reynora. Otrzymuje kolejną pomoc w postaci Brega Shawa i jego goliata. I tutaj opowiadanie robi się ciekawe. Cała trójka wyrusza poza kolonie, by znaleźć iglice, legowisko mutalisków i rozwalić ją w drobny mak. Czy im się uda? Musicie przeczytać sami. Link jak zwykle pod tekstem.


Szał to czwarta opowieść promująca dodatek StarCraft 2: Heart of the Swarm. Pojawiło się na stronie gry 28 lutego 2013. Jest dość długie, jeśli chodzi o inne dotychczasowo opisywane przeze mnie opowiadania. Ma aż 32 strony i jedno posiedzenie na kibelku może nie wystarczyć, by je skończyć. Chyba że jednak się mocno skupicie, ale ostrzegam, mogą wam zdrętwieć nogi i później będzie naprawdę trudno wstać, czy chodzić. Jak według mnie wypada „Szał” na tle wcześniejszych opowiadań. Średnio. Powiem szczerze, że ani mnie to opowiadanie nie zachwyciło, ani nie odepchnęło. Po prostu przeczytałem i już patrzę na kolejne w kolejce. Trochę może to brzmi przykro, ale tak jest. Opowiadanie Szał, szału nie robi.


Podsumowując. Szał to kolejna historia o zergach, w której znów ludzie będą walczyć o swoje życie i domy. Jak im to pójdzie? No cóż, nie obejdzie się bez ofiar. Polecam początek opowiadania. Niczym w najlepszych filmach, przedstawiony zostaje antagonista całej historii. Niestety koniec trochę naciągany, ale do przyjęcia. Dlatego opowiadanie Szał nie robi na mnie szału. A szkoda, bo był potencjał na więcej szału i krwi. A tak nie ma sz... Sami wiecie.

Link to angielskiego opowiadania znajdziecie tutaj.

Link to polskiego opowiadania, które ja bardziej preferuję, znajdziecie tutaj.

Opowiadania do gry StarCraft II: Wings of Liberty

1 - #01 Kameleon (Changeling)

2 - #02 Statek-matka (Mothership)

3 - #03 Przełamanie (Broken Wide)

4 - #04 Przypadkowe Straty (Collateral Damage)

5 - #05 Wykradając Grzmot (Stealing Thunder)

6 - #06 Kolos (Colossus)

 

Opowiadania do gry StarCraft II: Heart of the Swarm

7 - #01 We krwi (In the Blood)

8 - #02 Demony wojny (A War On)

9 - #03 Pretendentka (The Teacher)


Inne książki o StarCrafcie:

Starcraft: Krucjata Liberty`ego

StarCraft: W Cieniu Xel’Nagi

StarCraft: Nim Zapadnie Ciemność

StarCraft2 : Punkt Krytyczny.

StarCraft II: Diabelski Dług

Inne komiks o StarCrafcie:

StarCraft: Frontline tom 1.



hongi
15 listopada 2017 - 20:56