Wielka tajemnica - recenzja Kara no Shoujo
Steampunk w grach wideo - o Arcanum, Thiefie, Niebiosach Arkadii. O magii i parze.
Tactics Ogre: Let Us Cling Together - moja gra roku 2011
Pikselowa sztuka - recenzja Mother 3
Gry dla fabuły - czym są visual novels?
Retrospektywa: Planescape, gra w którą (wciąż) trzeba zagrać
Jeżeli ktoś kazałby mi sprzedać mu Toukidena 2 w windzie, powiedziałbym że to drużynowe Diablo TPP osadzone w japońskiej mitologii. Ze średnią grafiką, natomiast masą zawartości. I od autorów Dynasty Warriors.
Kiedy za pomocą pomarańczy w efektowny sposób powaliłem złoczyńców, którzy chcieli ograbić moje Pachinkowe królestwo, hodowane, ma się rozumieć właśnie po to, żeby zainwestować w siebie biliony yenów wiedziałem, że Yakuza jednak mi się nie przejadła.
Nadal jest szalona, świetnie reżyserowana, dynamiczna, a na dodatek sprawniej poprowadzona, ładniejsza oraz lepiej napisana niż kiedykolwiek. Dla takich gier trzymam PlayStation 4.
Jeżeli chcecie poczytać o powstawaniu FTL, game designie, czy historii D&D to nowe Story Bundle wydaje się miejscem idealnym dla Was.
Gacha, ładne sprajty, fabuła przypominająca Final Fantasy IV i masa mechanik z Puzzle & Dragons. Ciekawe połączenie!
“…it was never our real motive for From Software to be the Dark Souls-only company.”
From Software zaczynało od produkcji oprogramowania biurowego. Z nadejściem pierwszego PlayStation przeistoczyło się w producenta niszowych, zachłyśniętych Ultimą Underworld gier RPG i pseudo-symulacji mechów, o których słyszeli nieliczni. Jednak w ciągu swojej już 30 letniej historii, dzięki uporowi i szlifom tej samej formuły wyrośli na jednego z najbarwniejszych producentów gier wideo.
Seria Souls zaczeła znaczyć wiele. Hidetaka Miyazaki jest jednym z tych twórców gier wideo, których się kojarzy, a ich gry uznawane są to za sztukę, czy za produkcje nie dla delikatnisiów, czy to znów za nowe gatunki gier wideo. Dla firmy to zbyt mało.
Miyazaki w pewnym, jakiś czas temu udzielonym, wywiadzie [klik] dał jasno do zrozumienia, że szykują się spore zmiany we From Software. Po pierwsze, twórca serii Souls nie lubi kontynuacji i podjął się tworzenia Dark Souls 3 tylko dlatego, bo projekt rozpoczęto zanim awansował. Po drugie, jest związany emocjonalnie z Armored Core i „nie mogą sobie pozwolić na zaprzestanie prac nad tą serią” [klik 2]. Po trzecie, gdzieniegdzie powiada się, że firmę interesuje VR.
W skrócie - nie chcą być kojarzeni jedynie z Dark Souls.
Demo Odin Sphere Leifthrasir rozkochało mnie w sobie. Połączenie chodzonej bijatyki, action-RPG i platformera, które wygląda przepięknie, brzmi przepięknie i gra się jeszcze lepiej to prawdziwy pokaz wielkości autorów z Vanillaware.
Polska jest niesamowicie oryginalnym rynkiem jeżeli chodzi o gry wideo. Ogromna dominacja pecetów plus przeskoczenie wielu graczy z Pegasusa wprost na pierwsze PlayStation spowodowało w narodowej świadomości małe wyciemnienie licencji znanych z 8-bitów. Dorzucając do tego ostatnie lata zachłyśniecia się kinem przez gry zupełnie nie dziwi sytuacja wielu moich znajomych. Będąc ludźmi z pop-kulturą nie są na bakier nie wiedzą co stało się z grami ich dziecinstwa!
A co się z nimi stało?!
- Metal Gear?! –
Słynne parafrazowanie Solidnego Węża wynika ni mniej, ni więcej ze specyfiki przyjętego tłumaczenia. W Japonii mocniej podkreśla się fakt słuchania mówiącego niż w naszym języku czy w języku angielskim – co tłumacze przerobili na liczne parafrazy, z których zasłynął Metal Gear.
Niektórzy uznali to za świetną i charakterystyczną cechę serii, inni za dowód słabości pióra scenarzystów Konami. Prawda jest jednak taka, że obie strony nie grały w oryginalnego Metal Gear Solida. Grały w jego tłumaczenie. A to tylko kropla w morzu tego, jak grając w to samo, możemy grać w coś innego.
Team17 to firma bardzo bliska polskim graczom. Praktycznie wszyscy okupowaliśmy komputery bawiąc się Worms, prawie wszyscy płakaliśmy przy odsłonach w 3D, prawie wszyscy jakieś tam Wormsy w swoich kolekcjach pewnie posiadamy.
Firma zaczynała karierę jako 17-Bit Software, spółka skupiająca się na Amidze i sprzedająca między innymi produkty demo sceny. Przywiązanie do przyjaciółki sprowadziło do nich niejaki Team 7, co w skrócie doprowadziło do fuzji i powstania ojców robali. Tyle mini-lekcji historii. Wspólnymi siłami stworzyli wydawcę oraz producenta skupionego początkowo na Amidze – a potem głównie na PC.
Każda konsola wnosi do branży coś od siebie. Nie ważne czy chodzi o te, które odniosły gigantyczny sukces jak NES, PSX czy PS2 czy te mniej udane, w stylu Nintendo 64 czy Segi Saturn. Xbox 360 zalicza się do pierwszej grupy, przede wszystkim dzięki temu ile zmienił w świecie gier. Pokazał też konsole zupełnie nowym odbiorcom – przede wszystkim tym, którzy do niedawna grali tylko na pececie, albo czekali aż strzelaniny FPP nareszcie zaleją maszynki trzymane pod telewizorem. Microsoft podczas premiery X360 miał w swej garści zresztą dwie ważne rzeczy: dobry plan i szczęście.