PlayStation 3 słynie z nietypowych kampanii reklamowych i to nie tylko w świecie elektronicznej rozrywki, ale również w branży reklamowej. Ludzie z Sony stosują mnóstwo ciekawych zabiegów, by zainteresować graczy swoim produktem. Jednym z ostatnich pomysłów jest zatrudnienie aktora, który w dowcipnych reklamach konsoli, odgrywa rolę fikcyjnego przedstawiciela Sony PlayStation 3 – Kevina Butlera.
CD Projekt na swoim kanale Youtube opublikował materiały z konferencji, które być może do najświeższych nie należą, ale jeśli ktoś nie miał okazji wcześniej rzucić na to okiem, to polecam. Zobaczymy Wiedźmina podczas ucieczki z więzienia, odrobinę walki wręcz, trochę skradania i machania mieczem. Wszystko wygląda niezmiennie obiecująco, na czele z cały systemem akcji i ich konsekwencji, którego jakość deweloperzy podkreślali wielokrotnie.
Po raz drugi zapraszam do Poniedziałku z premierami w wersji wideo. W tym tygodniu zaprezentuję Wam trzy tytuły spośród niewielu premier, jakie pozostały nam jeszcze w tym roku. Rzucimy sobie okiem na nail'd, Tron Evolution oraz przygodówkę Back to the Future.
Xbox 360 ma Halo: Reach, a PlayStation 3 wkrótce dostanie Killzone 3. Jeśli o mnie chodzi to nigdy nie byłem specjalnym fanem sieciowego Halo, jakieś to wszystko zawsze było fikuśne i przekolorowane. Całkiem jakby cyrkowcy trafili na pole bitwy. Jeśli zaś chodzi o Killzone, to o rozgrywce trzeciej części gry oczywiście niewiele można jeszcze powiedzieć, ale klimat serii, zawsze wydawał mi się znacznie ciekawszy niż ten proponowany w dziele Bungie.
EVE Online, jest jednym z ostatnich tytułów odpowiadających przemijającemu już schematowi MMO, który sprowadzał się do bardzo prostej zasady: „radź sobie sam i rób co chcesz”. Jest to hardkorowe podejście, które przyświecało kiedyś wszystkim twórcom Massive Multiplayer Online. Na lepsze bądź na gorsze zmienił, to World of Warcraft w 2004 roku i większość tytułów oferująca tradycyjne podejście do rozgrywki padła trupem, ale nie EVE.
Odsapnęliście już troszkę od zalewu informacji o Call of Duty: Black Ops? Tak? To świetnie, bo mam dzisiaj dla Was następna dawkę. Podjąłem się mianowicie próby zrecenzowania multiplayera Black Ops, wytknięcia paru wad i pochwalenia sporej ilości zalet. Zapraszam do oglądania i komentowania.
DC Universe Online, to jedna z ciekawszych pozycji MMO jakie czekają nas w przyszłym sezonie. Głównie dlatego, że jest zdecydowanie nieortodoksyjna. Gra jest projektowana z myślą o PlayStation 3, co narzuca nietypowe, bo konsolowe podejście do zabawy. Co mamy zatem w zapowiedziach? Ano sporo akcji i slasherowy tryb walki. Z drugiej, odrobinę słabszej strony, ograniczony zakres umiejętności, co rekompensować ma spora interakcja z otoczeniem. Szukasz czegoś by przyłożyć przeciwnikowi? W DC Universe możesz się posłużyć zaparkowanym w pobliżu autobusem.
Pamiętniki deweloperskie, to wśród filmowych publikacji poprzedzających grę, jedna z lepszych form przekazu. Można się z nich dowiedzieć różnych ciekawych rzeczy, przedstawionych z reguły w przystępnej formie. Nie inaczej jest i w tym przypadku. Postanowiłem zatem zaprezentować Wam wywiad z Danielem Matrosem (community manager) w polskiej wersji językowej.
Zgodnie z obietnicą dzisiaj pierwszy Przegląd MMO w wersji wideo. W tym tygodniu rzucimy okiem na kilka mniej lub bardzie znanych tytułów. Będzie zatem Rift, EVE Online, Star Wars: The Old Republic, Black Prophecy, Fallout Online oraz ArcheAge. Na końcu wpisu znajdziecie natomiast wszystkie linki do materiałów omawianych na filmie.
Przed tygodniem Crash wrzucił na gameplay.pl pierwszą krótką prezentację filmu Green Lantern, teraz dostępny jest już pełen trailer. Przy okazji jednak, może warto również rzucić okiem na inny film, a mianowicie Green Hornet. Tym bardziej, że ten drugi swoją premierę będzie miał już w styczniu, natomiast na Latarnię poczekamy sobie niestety do czerwca.
Kontrolowanie umysłów, cyberpunk i strzelanina. Czego chcieć więcej? Wszystko, to ma oferować Mindjack nad którym pracuje studio feelplus pod nadzorem Square-Enix. Tytuł ma trafić do sprzedaży w styczniu, a teraz w sieci znalazł się kolejny trailer.
Niektóre gry przez przypadek wpadają w oko, a po bliższym przyjrzeniu czasami okazuje się, że mogą być warte baczniejszej uwagi. Taki własnie jest dla mnie Homefront, FPS zapowiedziany na marzec 2011. Za jego produkcje odpowiedzialni są ludzie ze studia Kaos, którzy w 2008 roku zrobili Frontlines: Fuel of War, a jeszcze wcześniej pracowali nad modem do Battlefield 1942 - Desert Combat.
Dzisiaj, zgodnie z wczorajszą zapowiedzią Poniedziałek z premierami po raz pierwszy w wersji wideo. Przedstawiam Wam trzy tytuły, które trafią na półki w naszych sklepach w ciągu najbliższego tygodnia.
Psioczyłem trochę ostatnio, na nieustający zalew zombie, jakiego doświadczamy w filmach, czy w grach. Pisałem wówczas, że tęsknie za starym dobrym tematem porwań przez ufo, czy agresywnych kosmitów. I wiecie co? zdaje się, że ktoś wysłuchał moich jęków, bo zbliża się własnie kilka filmów poruszających tę właśnie tematykę. Przy czym szczególnie jeden wyróżnia się wśród nich, jak nerd na dyskotece i jak się przekonacie poniżej, może to być całkiem trafne porównanie.
Wszyscy fani wyścigów, albo bawią się już w Need for Speed: Hot Pursuit, albo szykują na premierę Gran Turismo 5. Listopad, dla elektronicznych wyścigów, jest zatem bardzo łaskawym miesiącem. Mimo tego jednak, być może znajdą się chętni, by rzucić okiem na Test Drive Unlimited 2, do czego skłania najnowszy filmik promujący grę, zatytułowany Test Drive Unlimited 2 - Casino Trailer.
Wczoraj wystartowała nowa strona dedykowana dodatkowi do World of Warcraft - Cataclysm. To dosyć ciekawa inicjatywa, bowiem gracze nie tylko będą mogli wziąć udział w szeregu quizów, ale poprzez swoją aktywność, odblokują także kolejne wywiady z pracownikami Blizzarda.
Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że moja recenzja mimo skrajnie różnej oceny, nie jest odpowiedzią na wpis g40sta. Zbieranie materiałów zacząłem już kawał czasu temu, a samo przygotowywanie filmu, też zabiera mnóstwo czasu.
Postanowiłem przeanalizować Call of Duty: Black Ops dosyć gruntownie i na warsztat wziąłem sobie kampanię, multiplayer, a także uwzględniłem tryb zombie. Cały, co prawda odrobinę skrócony, proces oceniania możecie obejrzeć na poniższym filmie. Zapraszam.
Forsaken World to darmowa gra MMO, która znajduje się obecnie w fazie zamkniętej bety. Zaledwie wczoraj w moje ręce wpadł kluczyk do testów i ku mojemu zaskoczeniu okazało się, że to całkiem interesująca pozycja. Postanowiłem więc podzielić się materiałami, jakie udało mi się zebrać przez te kilka godzin grania.
Może nie każdy wie (ja dotychczas nie wiedziałem), że Black Ops zostało wyposażone w rewelacyjny mechanizm do nagrywania gier. Wystarczy zajrzeć do menu Theater, a później do Recent Games, by obejrzeć sobie swoje ostatnie wyczyny. To jednak nie wszystko, oprócz oglądania możemy również na bieżąco edytować nagranie i tutaj zaczyna się cała zabawa.
W tym tygodniu na serwery trafi patch 4.0.3, a od tego już tylko kilka kroków do 4.0.3a i rozbicia Azeroth. W ostatnią niedzielę rozpoczęła się również kolejna, zdaje się już ostatnia, faza inwazji żywiołaków. Miasta płoną, w podziemiach napotkamy nowych bossów, a wkrótce całe oblicze Azeroth ulegnie totalnej przemianie.
Cała ta zabawa z zombie zupełnie mnie nie bawi, zdecydowanie wolę kosmitów, tudzież gremiliny. Jako że jednak tych dwóch ostatnich w Black Ops raczej nie znajdę, musiałem zatem sprawdzić swoje siły w trybie zombie oferowanym wraz z najnowszą odsłoną Call of Duty.
Bloodline Champions to pozycja, na którą warto zwrócić uwagę. Prace nad nią prowadzi studio Stunlock, pod kuratelą FunCom. Gra oferuje zbalansowaną rozgrywkę multiplayer, która zaskakuje poziomem grywalności. Jest wciągająca i dynamiczna, a dodatkowo posiada spory potencjał. Szkoda tylko, że niewiele osób o niej wie, ale może machina marketingowa ruszy sprawniej kiedy będzie bliżej premiery.
W obecnym tygodniu mamy aż pięć, dosyć ciekawych premier, chociaż taka naprawdę dużego kalibru jest chyba tylko jedna, a mianowicie Assassin's Creed: Brotherhood. Tak czy siak, trzeba się będzie mocno zastanowić na co wydać pieniądze. Jak informują mnie redakcyjni koledzy czarnym koniem może się okazać Apache: Air Assault, który prezentuje się bardzo ciekawie, a co poza tym?
Z Kataklizmem przyjdzie masa zmian, ale chyba żadna stolica nie doświadczy ich w tym stopniu co miasto Orków - Orgrimmar. Wraz z przekazaniem władzy nad Hordą w ręce Hellscreama, przyjdzie czas na totalną przebudowę, począwszy od przeniesienia najważniejszych budynków, a skończywszy na wystroju miasta. Te zmiany mieliście już pewnie nie raz okazję oglądać, ja natomiast zestawiłem nowy Orgrimar ze starym, dzięki czemu powinny być widoczne te bardziej subtelne różnice, jak kolorystyka i ogólny klimat nowej stolicy.
Dla wielu fanów Call of Duty kampania jest tylko dodatkiem do prawdziwej zabawy, która zaczyna się w momencie odpalenia multiplayera i do takich osób jest kierowany dzisiejszy film. Tym razem proponuję odrobinę dłuższy materiał, bo aż 10 minut, ale niestety jesteście skazani na oglądanie mojego, pożałowania godnego, poziomu umiejętności. Dla równowagi film okrasiłem również własnym komentarzem, tak żeby poziom tego co zobaczycie i usłyszycie był mniej więcej podobny (czyt. kiepski). Zapraszam.
Mythos produkcji HanbitSoft, to ciekawie zapowiadająca się gra Action RPG, która wpisuje się w konwencję MMO, a przy tym będzie darmowa. Oferowany model rozgrywki, będzie odrobinę przypominał ten znany z Guild Wars, gdzie innych graczy spotykamy w przeznaczonym do tego celu, dostępnym dla wszystkich mieście, a przygody odbywamy w specjalnych wydzielonych obszarach wygenerowanych losowo na potrzeby naszej grupy.
Na tvgry.pl pojawił się już film z cyklu Gramy! o Call of Duty: Black Ops, na którym obejrzycie spory fragment rozgrywki, do czego zresztą zdecydowanie zachęcam. Ja tymczasem mam za sobą już kilka etapów kampanii i przyznam, że spodobało mi się to co do tej pory zobaczyłem.
Multiplayer w Call of Duty: Black Ops, ma przed sobą dosyć trudne zadanie. Musi przyciągnąć wszystkich tych graczy, którzy zagrywają się w Modern Warfare 2. Myślę, że szansa na to jest dosyć duża. Pytanie tylko czy dzieło studia Treyarch ją wykorzysta?
Gra, która wczoraj miała swoją premierę, przynajmniej na mnie robi dobre wrażenie, a to akurat nie było takie pewne. Osobiście bowiem, za absolutnego króla strzelanin uznaję Battlefield Vietnam, a nie trzeba chyba specjalnego eksperta, żeby wiedzieć, że te dwa tytuły skrajnie się między sobą różnią.
Po Medal of Honor obiecywałem sobie cholernie dużo i być może, to jest właśnie powód pewnego rozczarowania. Nie będę zbyt wiele opowiadał o kampanii dla pojedynczego gracza, gdyż takie zabawy, w tego typu grach traktuję raczej jako dodatek, który zresztą do szczęścia nie jest mi specjalnie potrzebny.
W nadchodzącym tygodniu mamy kilka premier, w tym jedną dużą oraz jedną gigantyczną. W pierwszym przypadku mowa o drugiej części gry Two Worlds, a w drugim oczywiście o najnowszej odsłonie Call of Duty. Tym razem produkcją zajęło się studio Treyarch odpowiedzialne wcześniej za całkiem udaną, chociaż może nie rewelacyjną odsłonę tej serii, czyli World At War.
Battlefield: Bad Company 2 to przyzwoita i mocna gra, która nie bez powodu przez znakomitą większość serwisów branżowych ocenia jest w okolicach 90%, nie wyłączając oczywiście z tego grona Gry-OnLine.pl. Średnia ocen w serwisie metacritic, to również mocne 88, a nasi czytelnicy przyznali jej 8.6 punktów.
W chwili obecnej eksperymentuję jeszcze trochę ze sprzętem wiec prosze wybaczyć słabszą miejscami jakość dźwieku.
IdrA, to legendarna postać sceny Starcrafta. Ten Amerykanin azjatyckiego pochodzenia to kawał nerwusa, a co za tym idzie niespecjalnie miły przeciwnik. Jednak przyznać trzeba, że skubaniec potrafi doskonale grać i jest bez wątpienia jednym z najlepszych Zergów na świecie. Dzisiaj jego przeciwnikiem będzie HuK, który, dla odmiany, przez wielu jest uznawany za najlepszego Protossa na scenie amerykańskiej. Szykuje się zatem niezłe widowisko, chociaż sam mecz trwa zaledwie 15 minut. Jest to chyba jednak dosyć dobry czas. W sam raz, żeby zobaczyć niezłą akcję, a przy okazji się nie zanudzić. Jeśli o mnie chodzi, to lubię oglądać epickie - 40 minutowe pojedynki, ale kiedy jest szansa na ostrą, szybką rozgrywkę, to też z reguły nie narzekam.
Dzisiaj ruszyła nowa strona World of Warcraft. Zgodnie z zapowiedziami, stylistyka jest wzorowana na stronie poświęconej grze StarCraft II, co oznacza, że jest przyjemna dla oka, przejrzysta i formą przypomina trochę rozbudowany blog.
Przyznam, że z oceną Fallout: New Vegas trochę się wstrzymywałem. Po pierwsze niespecjalnie mi zależało, żeby się ścigać z kolegami z redakcji, a po drugie czekałem aż gra okrzepnie trochę na dysku. Miałem ku temu bardzo ważny powód. Pierwsze wrażenia z rozgrywki były tak dobre, że musiałem dać sobie trochę czasu, z nadzieją, że zdrowy rozsądek wróci wkrótce z wakacji.
Wczoraj w Sądzie Najwyższym Stanów Zjednoczonych odbyło się pierwsze przesłuchanie w sprawie ograniczania dostępu do brutalnych gier wideo. Z reguły miewam pewne zastrzeżenia co do zdrowego rozsądku Amerykanów, tym razem jednak, ku mojej uciesze, sędziowie tej ważnej instytucji, wykazali się sporym dystansem do całej sprawy i nawet odrobiną dobrego humoru.
Jednym z większych problemów MMO są gracze, którzy preferują rozgrywkę single player, a chcą spróbować swoich sił w nowym gatunku. Podstawowym błędem jaki popełniają jest szukanie w nowej grze znajomych wrażeń, a tych nie znajdą, bo w MMO chodzi o coś zupełnie innego.
Teza zawarta w tytule jest dosyć powszechna, co nie znaczy, że w jakikolwiek sposób bliska prawdy. Aby rozstrzygnąć tą kwestię trzeba by przeanalizować całą masę danych, do których za diabła nie mam dostępu. Pewne rzeczy można jednak rozważyć, co też niniejszym zamierzam zrobić. Poruszanie tego tematu, to w zasadzie pchanie palucha w szprychy, bo z różnych powodów gracze na tą karkołomną kwestię reagują niezwykle żywiołowo, ale co mi tam, palców mam dziesięć.
W kwestii premier obecny tydzień należy do tych skromniejszych, no chyba, że ktoś ma Xboksa 360 z podpiętym Kinectem. W nasze ręce trafiają bowiem cztery tytuły działające w oparciu o ten system. Co poza tym? Nowy Bond, miejmy nadzieję lepszy od poprzednika oraz Football Manager 2011.