Pacjent - Stanął w ogniu nasz wielki dom - Nato - 26 stycznia 2022

Pacjent - Stanął w ogniu nasz wielki dom

16-latek ocalał z rzezi, w której wymordowano niemal całą jego rodzinę. Po 6 latach budzi się ze śpiączki i niemal nic nie pamięta. Zbrodnie przypisuje się jego siostrze - drugiej ocalałej, która wkrótce po fakcie popełnia samobójstwo. Młoda pani psychiatra nie cofnie się przed niczym, by odkryć, co naprawdę zdarzyło się podczas "masakry na Kruczej".

Timothe Le Boucher dał się poznać polskiemu czytelnikowi poprzez "Dni, których nie znamy". Zjawiskową powieść o chłopcu, którego tożsamość zaczęła zanikać na rzecz nowej osobowości. "Pacjent" nie posiada tak wyrazistego pomysłu, ale nadal robi olbrzymie wrażenie.

Głównie za sprawą mistrzowskiego warsztatu autora, który doskonale dozuje napięcie. Timothe, zupełnie jak japońscy mangacy, nie szczędzi kadrów, by szczegółowo zilustrować każdą scenę i płynnie zanimować akcję. Rzadko spotyka się utwór zrealizowany przez jedną osobę, który byłby tak perfekcyjny na wszystkich płaszczyznach kreacji.

"Pacjent" nie jest pozbawiony wad. Rozczarowaniem okazało się przede wszystkim zakończenie. Zamarkowano w nim potężną woltę, po czym autor jak gdyby się rozmyślił i porzucił zamysł. (Nie mogę napisać zbyt wiele i nie uniknąć spoilerów). Szkoda, bo ten finisz mógł sprawić, że całość znacznie silniej zapadnie w pamięć.

Choć tytuł posiada pewne mankamenty, nadal pozostaje jednym z najciekawszych, jakie przyniósł ubiegły rok. To mocny, perfekcyjnie zrealizowany thriller. Pozycja najzupełniej obowiązkowa, dla każdego, kto ceni silne emocje i niebanalne formy.

Józek Śliwiński

Więcej komiksów na Instagramie: komiksowy_pamietnik 

Format: 195x265 mm

Liczba stron: 296

Oprawa: twarda

Polski wydawca: Non Stop Comics

Data polskiego wydania: listopad 2021

Oryginalna publikacja: kwiecień 2019

 

Nato
26 stycznia 2022 - 11:35