Witam Was serdecznie w trzynastym już odcinku cyklu „Gadżety na farbę”. Było wiele kręcących się luf, był support z powietrza, wyprowadziliśmy ciężkie gąsienice, ustawiliśmy Wieżyczkę, boomheadshotowaliśmy Bazooką, ciepaliśmy Granatami, podkładaliśmy Miny, uruchomiliśmy Drona, napięliśmy Łuk, załadowaliśmy Granatnik, rozstawiliśmy CKM, poprosiliśmy również o Prima aprilisowy Nalot. Co dzisiaj Rojcio dla Was zmalował? Pora na obiecany moździerz! Zasypiemy, zdezorientujemy, utopimy. Z takim cackiem niczego się nie boimy! 3 śmiałków przyjmie na gołe klaty salwę z 200 kulek! Fire the hole i do przodu!
System działania paintballowego moździerza przypomina ten, użyty w bazooce. Mamy więc długą rurę zasilaną butlą z gazem CO2 lub sprężonym powietrzem HP. Może być ona bezpośrednio (zazwyczaj poziomo) przytwierdzona do samej wyrzutni lub podłączona tzw. mambą (wężykiem doprowadzającym wybrany rodzaj napędowy). W celu odpalenia pocisku, można również użyć specjalnie zintegrowanej z moździerzem – pompki. Ze wszystkiego najistotniejszy jest jednak układ celowniczy i cała maszyneria umożliwiająca zmianę nachylenia lufy głównej.
Wyróżniamy 2 typy zmiany nachylenia moździerza:
1. Nożny (Za pomocą dwunożnego stojaka-podpory, zmieniamy nachylenie lufy);
2. Zaworowy (To samo co powyżej, jednak zamiast blokady podpory o konkretne ząbki – wykonujemy wszystko za pomocą specjalnego pokrętła).
Zasada prosta: by strzelać na większe odległości – nachylamy lufę do przodu, by malować bliższe cele – stawiamy działo do góry. Amunicję stanowią większe wersje standardowej kulki, jednak o wytrzymalszej osłonce (napór powietrza, większa siła wbicia w grunt/cel). Z powodzeniem stosować można również pociski o budowie granatu, które upodobnią nasz moździerz do stacjonarnej wersji granatnika. Całe ustrojstwo, podobnie jak wspomnianą bazookę, stworzyć nietrudno. Amunicję też ogarnąć można. W ostateczności wrzucimy garść normalnych kulek w działo, zamieniając je w bezlitosny kartacz fundujący kolorowy deszcz. Granaty dymne też moździerzem nie pogardzą. Moździerz głównie stosuje się podczas walk pancernych, rzadko w sytuacji piechota kontra piechota. Wtedy trzeba zadbać o specjalne maski pokrywające cały łeb - tzw. Full Camo.
Pora na stały punkt programu – filmiki, czyli dość Wordowskich znaków, pora na kilka filmowych przysmaków! Zobaczmy dzisiejsze cacuszko w akcji.
Moździerz i podkręcona szybkostrzelność. Wszystko dzięki specjalnemu systemowi podawania CO2/HP
Esencja odcinka. Mortar Full Wypas. Rozkładanie, ładowanie, odpalanie, podziwianie + Slow Mo i mocna nuta
Sympatyczna prezentacja wyjaśniająca działanie dzisiejszego gadżetu
Ekipa testuje sprzęt i podziwia efekty
Kolejny ciekawy Home Made i dowód na to, iż mocny wiatr może pokrzyżować plany
3 vs. 200, czyli efekt uraczenia trzech śmiałków - dwustoma kulkami odpalonymi z moździerza. Pod ścianę, cel, pal!
Porządny moździerz oraz kumata załoga potrafiąca efektywnie go obsługiwać, mogą nieźle namieszać na paintballowym polu. Urozmaicą zabawę o przeszkodę, potrafiącą brutalnie zaskoczyć nacierających zawodników lub skutecznie osłabić broniony punkt przed ostatecznym szturmem. Bajer dla Leśników (graczy preferujących woodsball) i osób, które zdecydują się poświęcić mobilną jatkę na rzecz stacjonarnej zagłady. Łatwa konstrukcja i bezproblemowe zasilanie kontra generalnie słaba atrakcyjność, obligatoryjne uziemienie, ograniczenia z racji bezpieczeństwa i dyskusyjny fun. Dzisiaj nie będę szczodry, pora wystawić najsłabszą do tej pory notę:
3/10 WICHAJSTRÓW MROKU!
Poznaliśmy Mortara, oponenta którego spotka kolorowa kara! Co za tydzień? Będziemy miotać, zmieniając ogień w farbę! Serio, da się. Serwus!
P.S. Jeśli podoba Ci się mój Blog, znalazłeś/-aś w nim coś dla siebie (jakiś stały cykl, konkretny dział, itp.) i posiadasz konto na Facebook'u, "Polub go" po prawej stronie pod moim avatarem. Z góry Ci za to dziękuje. Doceniam i pozdrawiam. ROJO
Gadżety na farbę: