Sukces kinowej wersji Wonder Woman spowodował, że mocno podupadłe DC Extended Universe na powrót stało się gorącym tematem. W efekcie na łamy zachodnich serwisów powróciła kwestia kontynuacji Legionu samobójców (ang. Suicide Squad), a Patty Jenkins – reżyserka Wonder Woman – kuje żelazo póki gorące, ujawniając pierwsze szczegóły o kolejnych przygodach superbohaterki granej przez Gal Gadot.
Temat Legionu samobójców 2 został poruszony przy okazji wywiadu, jakiego na łamach The Hollywood Reporter udzielił Joel Kinnaman. Aktor, wcielający się w Ricka Flaga, został zapytany o status filmu. W odpowiedzi oznajmił, że prace nad scenariuszem trwają (zajmuje się nim Adam Cozad, mający na koncie Tarzan: Legendę), a zdjęcia do filmu powinny ruszyć w 2018 roku. Kinnaman, który wystąpi w dwójce, nie wykluczył również powrotu Davida Ayera na stanowisko reżysera, choć ostatnie doniesienia wskazywały, że woli on poświęcić się pracy nad Gotham City Sirens – spin-offem Legionu samobójców, skupiającym się na losach antybohaterek DC z Harley Quinn, Kobietą Kot i Trującym Bluszczem na czele. W kontekście jego następcy rozpatrywany był m.in. Mel Gibson.
Z kolei Patty Jenkins ogłosiła w serwisie EW.com, że stworzenie Wonder Woman 2 to dla niej cel numer 1. Jednocześnie reżyserka ujawniła, że akcja kontynuacji rozegra się na terenie Stanów Zjednoczonych, ale już w rozmowie z redakcją Uproxx nie chciała zdradzić, czy historia zostanie umieszczona w podobnym przedziale czasowym, co podbijająca kina jedynka. W Internecie nietrudno natrafić na plotki wskazujące na współczesność, a także na lata 30. XX wieku. Co do tych ostatnich pozytywnie nastawiona jest sama Jenkins, wedle której można z tym okresem zrobić coś naprawdę interesującego. Póki co jednak powinniśmy cieszyć się pierwszą częścią, która zaliczyła świetny weekend otwarcia, zarabiając na całym świecie niemal 230 mln dolarów.