Kolejne opowiadanie z uniwersum StarCrafta i kolejna bardzo dobra opowieść, którą można czytać w ciemno. Lodownia Michaela O'Reilliego i Roberta Brooksa ma świetnie wykreowane postacie, placówkę do szkolenia żniwiarzy, a także zagadkę głównego bohatera. Co chcieć więcej? Oczywiście 30 minut wolnego czasu i dobry kubek kawy. Zapraszam na Biblioteczkę Gracza #39, gdzie postaram się was zainteresować historią o Lodowni, tajnej placówce Dominium do szkolenia Żniwiarzy.
Fabuła jest bardzo prosta, a zarazem posiada drugie dno, o którym dowiadujemy się dopiero po jego przeczytaniu. Sam koniec opowieści dał mi trochę do myślenia. Można w sumie powiedzieć, że historia posiada puentę, która może, ale nie musi, skłaniać do refleksji. Nad czym zapytacie? Nad życiem, oczywiście i czy jest fair wobec nas ludzi.
Głównymi bohaterami opowiadania Lodownia są więźniowie, złoczyńcy, piraci i wszelkiej maści degeneraci, którzy zostają przetransportowani do tajnej placówki, w której szkoli się żniwiarzy, a później wciela się ich w szeregi armii Dominium. Mamy tutaj naczelnika całej placówki Kojera, twórcę całego szkolenia, które ze zwykłych bandytów, tworzy zabójczych żołnierzy typu żniwiarz. Mamy również tych drugich – więźniów, jak Lisk, którzy przeżyli starcie z Zergami, co bardzo wpłynęło na ich psychikę oraz wygląd. No i jest oczywiście główny bohater Feltz, który trafił do placówki za niewinność. Czy aby na pewno?
W tym momencie jak zawsze przerywam, by więcej nie zdradzić. Od pierwszej strony coś jest nie tak z Filtzem i jego pobytem w Lodowni. Zauważają to również inni więźniowie, a także sam naczelnik. Do tego dodam, że cała historia jest super napisana i z każdą kolejną stroną czekamy na finał całej opowieści, myśląc nieustannie, co się stanie z więźniami na samym końcu. Kibicujemy im, patrząc, jak tworzą się więzi i jak… No właśnie co? Do czytania!
Podsumowując, opowiadanie Lodownia, które bagatela jest na około 33 strony, czyta się wyśmienicie i naprawdę warto polecić tę historię nie tylko fanom StarCrafta, ale także czytelnikom, którzy lubią krótkie fajne opowiadania z niezłych zaskakującym zakończeniem. Przecież nie łatwo być dobrym żniwiarzem.
Opowiadania do gry StarCraft II: Wings of Liberty
2 - #02 Statek-matka (Mothership)
3 - #03 Przełamanie (Broken Wide)
4 - #04 Przypadkowe Straty (Collateral Damage)
5 - #05 Wykradając Grzmot (Stealing Thunder)
Opowiadania do gry StarCraft II: Heart of the Swarm
7 - #01 We krwi (In the Blood)
8 - #02 Demony wojny (A War On)
9 - #03 Pretendentka (The Teacher)
11 - #05 Zimna Perfekcja (Cold Symmetry)
Inne książki o StarCrafcie:
Starcraft: Krucjata Liberty`ego
StarCraft: Nim Zapadnie Ciemność
Inne komiks o StarCrafcie: