Najlepsza muzyka w grach: Unreal - TommiK - 19 kwietnia 2011

Najlepsza muzyka w grach: Unreal

Lata 90. ubiegłego wieku to epoka kilku kamieni milowych w gatunku first-person shooterów. Na półmetku owej dekady stoczyła się na nas lawina tytułów do dziś dzierżących miano kultowych, a każdy kolejny rok przynosił nowego pioniera gatunku: 1996 to Duke Nukem 3D i pierwszy Quake, końcówka 1997 dała nam Quake II, ale prawdziwych zawrotów głowy można było dostać obserwując peleton roku 1998 - przed dynamicznym Forsaken, solidnym SiN oraz legendarnym dziś Half-Life na rynku pojawił się kolos tytułem Unreal, którego technologiczną rewolucyjność można porównać z nowatorstwem Crysisa dziewięć lat później. Oprócz niespotykanej wcześniej grafiki, produkt Epic Games cechował się świetnym klimatem, na który składała się omawiana dziś ścieżka dźwiękowa.

Za muzykę do Unreala odpowiada ekipa Straylight Productions oraz holenderski kompozytor Michiel van den Bos. Ci pierwsi współpracowali ze studiem Epic Games również przy Unreal Tournament, Tyrian i Jazz Jackrabbit 2, a wcześniej stworzyli soundtracki do serii Crusader. Van den Bos na dobre rozpoczął przygodę z muzyką do gier właśnie od Unreala i jego sieciowego krewniaka, komponując też OST do takich tytułów, jak Age of Wonders, Deus Ex czy seria Overlord.

Michiel van den Bos

Ścieżka dźwiękowa do Unreala jest dostępna w różnych formach. Wersja na CD (można ją dorwać na serwisach aukcyjnych) zawiera ledwie 13 utworów, trwających łącznie nieco ponad pół godziny, choć w samej grze usłyszeć można znacznie więcej. Warto odnotować, że Unreal był jedną z pierwszych gier, które korzystały z systemu dopasowywania muzyki do akcji w grze. Dzięki temu, spokojniejsze momenty zanurzały nas w nastrojowej muzyce, natomiast dynamiczne motywy atakowały nas razem z nagłymi szarpnięciami ostrzy Skaarj Warriora.

Pomijając pewną monotonię, która jednak wkradała się w dalszych etapach gry (bolączka większości gier, z jakimi się zetknąłem), po tych kilkunastu latach od premiery Unreala trzeba odnotować, że produkcja Epic zapisała się na dobrych kartach historii gamingu, a pewnych momentów nie da się zapomnieć - pierwsza animacja z lotem wokół zamku, przebudzenie w rozbitym statku więziennym, kolejno gasnące światła w długim korytarzu i chwilę później bolesne zapoznanie się ze Skaarjem, przemierzanie otwartych przestrzeni planety... Lista jest długa, a nieodłącznym elementem tych wspomnień jest ambientowa, mistyczna ścieżka dźwiękowa.

Wybrane kąski do przesłuchania poniżej:

---------------------------------------------------------------

Dotychczas w cyklu 'Najlepsza muzyka w grach' ukazały się:

  • Quake II
  • American McGee's Alice
  • StarCraft II: Wings of Liberty
  • Super Mario Bros.
  • Diablo II
  • Gears of War
  • Assassin's Creed
  • Wiedźmin
  • BioShock
  • The Elder Scrolls IV: Oblivion
  • Doom
  • Poets of the Fall (Max Payne 2, Alan Wake)
  • Planescape: Torment
  • Shadow of the Colossus
  • World of Goo
  • ---------------------------------------------------------------

    Więcej wszystkiego na moim Facefeedzie:

    TommiK
    19 kwietnia 2011 - 21:06