Weekendowe ukłony przesyłam i zapraszam do zagłębienia się w dzisiejszy zbiór gratów z sieci. Są całe mapy dwóch "haflajfów", jest ładna grafika z Team Fortress 2, są filmiki maści wszelakiej i na pewno coś jeszcze innego też jest.
Half-Life 1 & 2 - cały świat jak na dłoni
To powyżej to jest mały fragment mapy świata z H-L2. To poniżej to jest kawałek wszystkiego, co było do obejrzenia w pierwszym H-L. Jeśli już się połapiecie w tym wszystkim możecie: a) docenić kunszt tworzenia poziomów (i zobaczycie jak daleko Gordon musiał pójść, żeby w końcu dotrzeć do Cytadeli) i/lub b) zobaczycie ile prawdy jest w obrazku "fps map design 1993 vs 2010".
Nieco czasu minęło od ostatniego odcinka Rzuć Linę, więc szybko nadrabiam zaległości. Po przejściu geniuszu jakim jest Portal 2 mogłem spokojnie pobuszować po sieci nie lękając się spoilerów (stąd nadmiar Portala w tym wpisie), ale znalazłem także kilka innych perełek. I jak zwykle - zapraszam serdecznie.
Oblivion po pijaku
Czyli wzruszająca, obrazkowa historia pewnego młodzieńca, który skrzętnie wykorzystał swoją dwudziestoletniość w połączeniu z takąż granicą wiekową jeśli chodzi o spożycie alkoholu w Japonii. Wypił solidnie, a napruwszy się dokonał kilku karygodnych czynności podczas gry w Obliviona. Tzn. nie wiedział, że dokonał - odkrył je już na trzeźwo. Po uruchomieniu gry okazało się, że pojawiły się tajemnicze dwa sejwy opiewające na 4 godziny nie zapamiętanej przez niego rozgrywki. Zgrrrroza?
Co amerykańscy celebryci i celebrytki robią dla rozrywki? Poza oczywistymi oczywistościami, takimi jak picie Cristala i spędzanie wakacji na prywatnych wyspach, współpracują z grupą The Lonely Island Dlaczego? Bo TLI tworzy najlepszy comedy-rap w historii.
Zespół tworzą trzej przyjaciele z dzieciństwa, na codzień pracujący przy Saturday Night Live: Jorma Taccone, Akiva Schaffer i Andy Samberg. Przyznacie chyba, że trudno o lepszą rekomendację, czy zachętę, do wysąpienia u boku tych panów. Jeżel o tym nie wiecie - Saturday Night Live to jeden z najpopularniejszych programów rozrywkowych w USA. The Lonely Island na początku był projektem stworzonym właśnie na potrzeby jego produkcji.
Freddie Wong (freddiew) otworzył swojego czasu cykl „Creative Nerds!”. Jest to jednak postać tak interesująca i płodna, że postanowiłem poświęcić jej specjalną serię artykułów. W poprzedniej części zakładaliśmy Claymory, przejechaliśmy się Rollecoasterem z 2010 roku, zagraliśmy na dachu samochodu i poodbijalismy trochę baseballowych piłek. Dzisiaj wygramy w Internecie tajemniczego Pana Tootsa, odeprzemy atak złodziei rodem z Kevina samego w domu oraz ponownie skorzystamy z wesołego miasteczka w ramach edycji 2011. Będzie się działo. Na różnych płaszczyznach, w różnych warunkach. Jak, gdzie, czym i z kim - nieważne. Liczy się humor, pomysł i wykonanie. Standardowo jak na freddiego - wszystko na wysokim poziomie. Od nas, dla Was. Zapraszamy. Bawcie się dobrze!
Witam Was serdecznie w siedemnastym już odcinku najbardziej pokręconego cyklu na GP: „Gadżety na farbę”! Były Miniguny, Helikoptery, Czołgi, Wieżyczki, Bazooki, Granaty, Miny, Drony, Łuki, Granatniki, CKM-y, Naloty, Moździerze, Miotacze ognia, Strzelby i Uprząż bojowa. Co dzisiaj Rojcio dla Was zmalował? Pora postawić na mobilność, lekkość, wygodę i lans. Dużo lansu. Pistolety! W dualu, na wypasie! Powraca mocny zestaw filmów, wystrzałowa galeria i Wasza ulubiona, porąbana... ankieta! Będzie Gunslingerstwo, będzie Slow Mo, będzie dobrze i smacznie. Jak u mamy. Rojo znów zafunduje Wam na ryjkach banany. Czi-czinnng!
Lany poniedziałek mamy, ale lać wody nie będziemy. Przed Wami zupełnie nie związany ze świętami zestaw rzeczy przeróżnych wyszukanych tu, tam i gdzie-niegdzie. Będzie coś w temacie Portala, będą nietypowe oświadczyny, kilka ładnych obrazków, prawdziwy jetpack i zaawansowany technicznie kokon.
Portal - obudowa tematyczna
Ach, jaka ładna obudowa. Przyjąłbym (szczególnie, że oba Portale wymiatają), a zakładam że wśród Was też znalazłby się amator takiego cacuszka. Praca autora tak bardzo spodobała się w Valve, że sprzezentowali mu steamową kopię Portala 2. Tutaj macie dużą fotkę.
Mają czas, którego nie boją się poświęcić, mają wyobraźnię, której nie omieszkają uruchomić, mają sprzęt, którego nie zawahają się użyć! Witam w czwartym odcinku z cyklu „Creative Nerds!”. Ostatnio mieliście okazję poznać gamingowego reżysera freddie’gow, rasowego szydercę Ebeeto oraz genialnego komentatora, króla wyszukanych bluzgów, niezrównanego retro-speca Jamesa Rolfe - twórcę kultowego już cyklu „Angry Video Game Nerd”. Pora na gości z jedną nogą w komputerach. Szaleńców, maniaków, cyber-wariatów. Wielbicieli wszystkiego co strzela. Nerdów jakich mało. Po tym materiale umrzecie ze śmiechu. Dowiecie się również skąd wzięło się to całe moje zamiłowanie do boomheadshotowania. Wybrałem więc dla Was rozkoszny zestaw takich fuckmind-ów, po których zeżrecie monitory, padniecie na glebę i zabłagacie o litość. Panie i Panowie, jeśli stoicie - usiądźcie, jeśli siedzicie - wstańcie (?) Przed Wami Pure Pwnage, ekipa niszcząca swoją działalnością światy. Nie mają żył - mają światłowody, nie mają dłoni - mają pady, nie mają mózgów - mają zerojedynkową kompilację mega bredni. Obejrzycie, nie zapomnicie. Zapraszam i ostrzegam.
Święta za pasem, a największym i jednocześnie typowym dla społeczności graczy skojarzeniem związanym z Wielkanocą są oczywiście Easter eggs. Humorystyczne nawiązania do filmów, gier i zjawisk kulturowych są powszechnie spotykane w grach, lecz zawsze też ich odnalezienie wymaga kombinowania i spostrzegawczości. Z okazji pierwszej Wielkanocy serwisu Gameplay.pl przygotowałem małe zestawienie wybranych żartów, które w swoich produkcjach zmyślnie poukrywali najwięksi twórcy gier.
Wpis został zaktualizowany o WASZE PROPOZYCJE, razem jest 25 klipów.
Freddie Wong (freddiew) otworzył swojego czasu cykl „Creative Nerds!”. Jest to jednak postać tak interesująca i płodna, że postanowiłem poświęcić jej specjalną serię artykułów. W poprzedniej części poznaliśmy kota muszkietera i rasistę, zobaczyliśmy parodię „Incepcji”, pobawiliśmy się w hipnozę i potestowaliśmy w realu Portal Gun. Dzisiaj pozakładamy Claymory, przejedziemy się Rollercoasterem, zagramy na dachu samochodu i poodbijamy trochę piłek w baseballu. Tym razem przegląd trochę wcześniej, ponieważ Wasz Rojciu jedzie do Krakowa głosić prawdę na KGF2011. Pozdrawiam i grzecznie mi tu beze mnie proszę! Bo czymś na farbę wypatroszę!
Nadszedł czas na kolejny zbiór rzeczy przeróżnych. Serdecznie zapraszam do potraktowania tego wpisu jako kolorowej odskoczni od szarości dnia codziennego. Znalazłem dla Was/znajdziecie tutaj garść grafik, jedno doniesienie pracowe i trzy filmiki. A wszystko, jak zwykle, kupy się nie trzyma. Hejże!
Mapa Mario RPG zrobiona przez jakiegoś dewianta
A dokładniej - przez użytkownika serwisu DeviantArt, który wziął i namaział cały świat gry na jednym, bardzo ładnym, koloroym i szczegółowym obrazku. Wersja pełna schowana jest tutaj.